



W mieście Dżedda, położonym nad Morzem Czerwonym na terenie Arabii Saudyjskiej, drony i rakiety jemeńskiej milicji Huti zaatakowały skład koncernu naftowego Aramco.
Jak podała agencja AFP, rebelianci Huti przyznali się do dokonania ataków dronami i rakietami na terenie Arabii Saudyjskiej, w tym na obiekt Aramco w Dżedda i “strategiczne instalacje” w Rijadzie. Wcześniej Huti wydali komunikat, w którym poinformowali, że przeprowadzą dużą operację wojskową “w głębi Arabii Saudyjskiej”.
Zarząd Aramco nie potwierdził jeszcze informacji o ataku. Według Associated Press płonie ten sam skład paliwa, który był już ostatnio atakowany przez Huti.
Wybuch miał miejsce około dziesięciu kilometrów od toru ulicznego, na którym w ten weekend ma odbyć się Grand Prix Arabii Saudyjskiej w Formule 1.
Large fire at Aramco facility in Jeddah, Saudi Arabia after Houthi missile attack. It's worth noting that the Formula 1 is in Jeddah this weekend. pic.twitter.com/Ozk35ekuu0
— Kyle Glen (@KyleJGlen) March 25, 2022
Arabia Saudyjska przewodzi międzynarodowej koalicji, która od 2015 roku walczy w Jemenie ze wspieranymi przez Iran Huti. Wchodzące w skład koalicji kraje to Arabia Saudyjska, Bahrajn, Bangladesz, Egipt, Jordania, Katar, Kuwejt, Maroko, Senegal, Sudan i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Koalicja chce przywrócenia jurysdykcji legalnych władz na całym terytorium Jemenu.
BREAKING: Houthi missile hits Aramco oil facility in Jeddah, Saudi Arabia pic.twitter.com/0TnMQ7s76Q
— BNO News (@BNONews) March 25, 2022