



Po dwóch miesiącach ograniczeń BASF przywraca pełną produkcję poliamidu 66 w zakładzie w Ludwigshafen. Dla europejskiego rynku przetwórstwa to istotna informacja – chodzi o jeden z kluczowych surowców inżynieryjnych. BASF oficjalnie odwołał stan siły wyższej (force majeure) na bazowy polimer Ultramid A (PA66), produkowany w głównym zakładzie koncernu w Ludwigshafen.
Decyzja ta kończy okres niepewności trwający od 31 stycznia 2025 r., kiedy to w wyniku niespodziewanej awarii technicznej doszło do zatrzymania produkcji. Przerwa w dostawach była znaczącym ciosem dla odbiorców tworzywa, szczególnie w sektorach motoryzacyjnym, elektrycznym i przemysłowym, gdzie PA66 jest szeroko stosowany jako materiał konstrukcyjny.
Według informacji BASF, problem techniczny wystąpił 22 stycznia, powodując znaczące ograniczenie możliwości produkcyjnych. W odpowiedzi firma uruchomiła alternatywne kanały zaopatrzenia we współpracy z siecią dostawców, by ograniczyć skutki przestoju i utrzymać dostawy na poziomie minimalizującym opóźnienia. Choć nie wszystkie rynki zostały dotknięte w równym stopniu, niedobory były odczuwalne również w Polsce – zwłaszcza wśród mniejszych przetwórców, którzy bazują na szybkich dostawach i mniejszych kontraktach.
Przywrócenie pełnej zdolności produkcyjnej w Ludwigshafen oznacza powrót do stabilnych dostaw jednego z najbardziej popularnych poliamidów inżynieryjnych. PA66 cechuje się wysoką odpornością na temperaturę, dobrą wytrzymałością mechaniczną oraz odpornością chemiczną, co czyni go materiałem z wyboru w aplikacjach wymagających niezawodności i trwałości. W 2023 r. globalne zużycie PA66 przekroczyło 1,4 mln ton, z czego ok. 25% przypadło na rynek europejski.
BASF deklaruje dalsze wzmacnianie odporności operacyjnej oraz nadzór nad łańcuchem dostaw, by zapobiegać podobnym sytuacjom w przyszłości. Jak podkreślił koncern w oficjalnym komunikacie, celem jest „nieprzerwane dostarczanie materiałów najwyższej jakości oraz utrzymanie zaufania klientów na całym świecie”.