Wartość światowego rynku elementów z tworzyw sztucznych dla branży motoryzacyjnej w 2019 r. wyniosła 35 mld USD, przy prognozowanym wzroście do 83 mld USD do 2027 r. w tempie CAGR wynoszącym 11,1%. Statystyki te są zgodne z obecną wielkością rynku tworzyw sztucznych dla przemysłu motoryzacyjnego, którego wartość w 2023 r. obliczono na 70 mld USD, przy oczekiwanym dziesięcioletnim wzroście, który spowoduje niemal podwojenie rynku; prognozowana wielkość rynku na 2033 r. wynosi 136 mld USD. (wg. Future Market Insights)
COVID-19 dotknął działalność głównych firm motoryzacyjnych, w tym Nissana, Kia, BMW, Daimlera i Tesli. Z powodu COVID-19 sprzedaż samochodów osobowych w 2020 r. spadła o 14% w porównaniu z 2019 r. Spadek globalnej sprzedaży samochodów w 2020 r. był znacznie większy niż ten zaobserwowany podczas globalnego kryzysu finansowego w latach 2007-2009.
Kolejne lata to powolne odbicie rynku motoryzacyjnego. W 2022 r. Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów odnotowało wzrost produkcji pojazdów o 5,7% w porównaniu z rokiem poprzednim, osiągając łącznie 85,4 mln nowych pojazdów wyprodukowanych na całym świecie.
Do 2025 r. przewiduje się, że tworzywa sztuczne i materiały kompozytowe będą stanowić 8% całkowitego udziału materiałów w produkcji pojazdów, przy czym nadal przeważająca część podzespołów będzie produkowana ze stali i aluminium.
Produkcja elementów z tworzyw sztucznych dla przemysłu motoryzacyjnego jest trzecim co do wielkości obszarem zastosowań tworzyw (po opakowaniach i budownictwie) i odpowiada w Europie za ok. 8% całości zużycia tworzyw (wg. Plasticseurope). W Polsce ten dział jest dobrze rozwinięty i operuje w naszym kraju wiele międzynarodowych firm dostarczających wyroby dla wszelkich marek i typów samochodów. Każda dobra informacja z branży motoryzacyjnej ma istotne znaczenie dla poziomu inwestycji w szeroko rozumianych „tworzywach”.
Kilka dni temu portal AutomotiveSuppliers.pl opublikował intersujące podsumowanie aktualnych danych statystycznych opartych na danych GUS wykazując istotne ożywienie w dziedzinie produkcji części i elementów dla przemysłu samochodowego. Dane są ogólne i nie wyszczególniają produktów z tworzyw sztucznych, ale pamiętajmy jak istotne i liczne są to wyroby dla branży automotive. Już tytuł opracowania wskazuje na jego optymistyczny ton: Styczeń-wrzesień 2023 roku: nowe rekordy w przemyśle motoryzacyjnym.
Po trzech kwartałach 2023 r. produkcja sprzedana w grupie PKD 29 (produkcja pojazdów samochodowych, przyczep i naczep) osiągnęła poziom 174,5 mld złotych, o 17,1 proc. więcej niż w analogicznym okresie zeszłego roku. – To nowy rekord dla tego okresu roku – podkreśla Rafał Orłowski, Partner w AutomotiveSuppliers.pl. – Warto zaznaczyć, że przez trzy kwartały tego roku produkcja sprzedana jest wyższa niż w całym 2021 roku (166,5 mld złotych).
W grupie firm średnich i dużych (powyżej 49 osób) produkcja sprzedana wyniosła 168,8 mld złotych, o 17,5 proc. więcej niż przed rokiem. Niezmiennie zdecydowaną większość przychodów w tej grupie generują producenci części i akcesoriów (PKD 29.3). Produkcja sprzedana tego typu wytwórców motoryzacyjnych po trzech kwartałach 2022 roku osiągnęła wartość 92,1 mld złotych (+10,5 proc.). Tu także ustanowiony został nowy rekord. Wzrost o blisko 1/3 zanotowali producenci pojazdów i silników (PKD 29.1). W ich przypadku produkcja sprzedana wyniosła 70,2 mld złotych (+31,3 proc.). Także producenci przyczep i naczep (PKD 29.2) osiągnęli wynik wyższy niż przed rokiem – 6,4 mld złotych (+4,9 proc.).
W okresie trzech kwartałów 2023 r. wartość eksportu przemysłu motoryzacyjnego z Polski wzrosła do 37,56 mld euro. Osiągnięty wynik jest wyższy od zeszłorocznego o 35,45 proc. To nowy rekord eksportu dla trzech pierwszych kwartałów roku.
Niezmiennie od lat najważniejszym zagranicznym partnerem przemysłu motoryzacyjnego pozostają klienci zza Odry. Po trzech kwartałach 2023 roku wartość eksportu do Niemiec wzrosła do 13,80 mld euro (36,76 proc. całości). To o 46,33 proc. więcej niż w tym samym okresie zeszłego roku. Kolejnymi rynkami zbytu są: Francja (8,64 proc. całości, 3,24 mld euro, +59,3 proc.), Czechy (6,75 proc. całości, 2,53 mld euro, +36,03 proc.) i Włochy (6,24 proc. całości, 2,34 mld euro, +32,41 proc.).
W okresie styczeń-wrzesień 2023 roku eksport części i akcesoriów wzrósł rok do roku o 18,04 proc. do poziom 12,53 mld euro. To o niemal 1,9 mld więcej niż przed rokiem. Tu także został ustawiony nowy rekord dla trzech pierwszych kwartałów roku. Części i akcesoria odpowiadają za 33,38 proc. całości eksportu branży wobec 38,30 proc. rok wcześniej (spadek o 4,92 punktu procentowego).
Najważniejszymi odbiorcami produkowanych w Polsce części i komponentów są klienci w Niemczech (35,04 proc. całości). Eksport do naszego zachodniego sąsiada wzrósł o 28,2 proc. (4,39 mld euro). Kolejnymi rynkami zbytu są: Czechy (8,86 proc. całości, 1,1 mld euro, +2,54 proc.), Słowacja (7,45 proc., 0,93 mld euro, +15,81 proc.) oraz Francja (5,7 proc., 0,71 mld euro, +13,2 proc.).
Drugą grupą eksportową są akumulatory litowo-jonowe do aut elektrycznych i hybrydowych. Wartość ich eksportu wyniósła 8,62 mld euro. Dzięki wzrostowi o 68,26 proc. ustanowiono nowy rekord dla trzech pierwszych kwartałów roku. Rekord byłby jeszcze wyższy gdyby nie miały miejsca w sierpniu i wrześniu spadki eksportu (odpowiednio: -5,96 proc. i -1,88 proc.). Akumulatory litowo-jonowe odpowiadają za 23,52 proc. całości eksportu branży (wzrost o 4,48 punktu procentowego).
W okresie trzech kwartałów 2023 r. ponad połowa (52,21 proc.) eksportu akumulatorów litowo-jonowych przypadała na Niemcy. W ciągu 12 miesięcy eksport został podwojony (+98,13 proc.), Innymi ważnymi odbiorcami byli klienci we Francji (10,59 proc., +139,30 proc.), w Meksyku (10,36 proc., spadek o 4,59 proc.) i Czechach (6,33 proc., +420,29 proc.).
Podsumowując autorzy z portalu AutomotiveSuppliers.pl wskazują że od początku 2023 roku przemysł motoryzacyjny może pochwalić się utrzymującymi się wzrostami. W każdym kwartale rośnie zarówno produkcja sprzedana jak i wartość eksportu, co spowodowało, że odnotowujemy nowe rekordy zarówno po I kwartale, po I półroczu jak i po trzech kwartałach roku. Mowa jest jednak także o niepokojącym sygnale jakim jest osłabianie dynamiki wzrostu eksportu w kolejnych miesiącach. O ile w styczniu i w lutym wzrost eksportu wynosił powyżej 44 proc. to w sierpniu było to niespełna 14 proc. a we wrześniu już „tylko” 4,55 proc.
