



Już wkrótce Hiszpania może mieć najbardziej restrykcyjne w Europie prawo dotyczące wykorzystania jednorazowych opakowań z tworzyw sztucznych.
W 2020 r. rząd w Madrycie zatwierdził projekt ustawy o podatku w wysokości 0,45 EUR/kg od wszystkich jednorazowych opakowań z tworzyw sztucznych. Teraz, jak dowiedział się dziennik El Pais, hiszpańska rada ministrów chce pójść o krok dalej: w planach ma być wprowadzenie zakazu sprzedaży detalicznej owoców i warzyw ważących mniej niż 1,5 kg w opakowaniach z tworzyw sztucznych jednorazowego użytku, z wyłączeniem produktów łatwo psujących się. Jak informuje El Pais zakaz, który miałby wejść w życie w 2023 r., zostanie zatwierdzony dekretem królewskim, co pozwoli ominąć parlament.
Rzecznik rządu powiedział madryckiemu dziennikowi, że przygotowywana regulacja prawna, podobnie jak przepisy dotyczące SUP, które miały wejść w życie z początkiem lipca 2021 r., są potrzebne do zwalczania „zanieczyszczenia, które już przekroczyło wszelkie granice”.
Hiszpania, podobnie jak Polska, jeszcze nie wdrożyła unijnej “dyrektywy SUP”, choć prace nad jej implementacją są tam znacznie bardziej zaawansowane. W czerwcu tego roku Hiszpania przyjęła strategię gospodarki o obiegu zamkniętym „Espana Circular 2030”, która wyznaczyła stały harmonogram zmniejszania ilości wytwarzanych odpadów. Według Ministerstwa Przemian Ekologicznych w kraju, który wytwarza aż 1,6 mln ton odpadów rocznie z opakowań z tworzyw sztucznych i poddaje recyklingowi mniej niż połowę, do 2030 r. wszystkie opakowania spożywcze mają w 100% nadawać się do recyklingu.
Innym celem rządowej strategii jest zachęcenie do korzystania z większej liczby opakowań wielokrotnego użytku. W Hiszpanii wciąż trwają prace nad stworzeniem systemu kaucji plastikowych butelek po napojach i innych plastikowych opakowań, podobnego do systemów istniejących w kilku innych krajach UE. Jednak o ile organizacje ekologiczne, popierają ten model, firmy zajmujące się zbiórką odpadów opakowaniowych, takie jak Ecoembes, są mu przeciwne.
Hiszpański sektor tworzyw sztucznych skrytykował plany rządu, jednocześnie nie kwestionując samej potrzeby zamykania tworzyw w obiegu zamkniętym. Część branży opowiada się za wprowadzeniem podatku od składowania odpadów, w czym Hiszpania, mimo rozwiniętego recyklingu, znajduje się w czołówce UE.