



Morskie Centrum Produkcyjne opuściło gdańską stocznię. Tymczasem platforma GIANT płynie w stronę Gdańska.
Platforma Petrobaltic przebudowana na Morskie Centrum Produkcyjne opuściła Gdańską Stocznię REMONTOWA. 20 września o godz. 8.30 rozpoczęto holowanie jednostki na kotwicowisko nr 4, gdzie będzie czekała na odpowiednie warunki pogodowe pozwalające na dalszy transport. Operacja potrwa do późnych godzin popołudniowych.
Platforma należąca do spółki LOTOS Petrobaltic czekała na opuszczenie nabrzeża stoczniowego od końca sierpnia br. Tak skomplikowana operacja wymaga bardzo dobrych warunków atmosferycznych utrzymujących się przez kilka dni – tzw. okna pogodowego. Postanowiono podzielić proces na dwa etapy. Pierwszy zakłada przeholowanie jednostki na kotwicowisko nr 4 znajdujące się w Porcie Północnym. Platforma będzie tam czekała na warunki (przynajmniej 3 dni dobrej pogody) umożliwiające przeholowanie na swoje miejsce docelowe na złożu B8. Znajduje się ono w polskiej strefie ekonomicznej Morza Bałtyckiego, w odległości ok. 70 km na północ od Jastarni. Docelowo platforma Petrobaltic ma przejąć wydobycie z pracującej tam platformy LOTOS PETROBALTIC.
Przypomnijmy, że przebudowa platformy to jeden z projektów inwestycji zagospodarowania złoża B8. Skala przedsięwzięcia zagospodarowania złoża B8 oraz jej specyfika offshore powodują, że jest to jedno z najciekawszych obecnie realizowanych przedsięwzięć w Europie. Obecnie realizowany zakres prac dotyczy I fazy programu docelowego zagospodarowania złoża B8, która zakończy się stabilnym wydobyciem z czterech odwiertów produkcyjnych. Plan docelowego zagospodarowania złoża B8 zakłada dalszy rozwój infrastruktury na złożu w II fazie, która umożliwi zwiększenie wolumenu wydobycia ropy i gazu poprzez dodanie kolejnych otworów produkcyjnych do eksploatacji, stabilny transport gazu wybudowanym w 2018 roku przez LOTOS Petrobaltic rurociągiem do Władysławowa oraz stabilizację pracy złoża poprzez zatłaczanie wody.
Po niespełna dwóch latach intensywnych prac w zakresie kompletności mechanicznej realizowanych przez spółkę wraz ze stocznią oraz testowaniem i przygotowaniem do rozruchów systemów ogólnookrętowych i produkcyjnych, jednostka została przebudowana z platformy wiertniczej na nowoczesne, ekologiczne i wydajne Centrum Produkcyjne. Przypomnijmy, że kluczową dla całego przedsięwzięcia była operacja nasuwania i montażu na pokładzie platformy czterech potężnych modułów o wadze kilkuset ton każdy – systemu separacji ropy naftowej, systemu sprężania i eksportu gazu, systemu zatłaczania wody do złoża oraz systemu energetycznego, którego sercem jest turbogenerator wykorzystujący odseparowany gaz jako paliwo do zasilania platformy. Kolejnym elementem byłmontaż podpory pod moduł mieszkalny oraz spalarki gazów, czyli flary. Następnie kanałem portowym, przy użyciu barek, z ogromną precyzją przetransportowano moduł mieszkalny z lądowiskiem dla śmigłowców o wadze ok. 550 ton. Równie skomplikowaną operacją było posadowienie potem modułu na platformie.
Tymczasem nowo zakupiona platforma spółki LOTOS Petrobaltic – GIANT – przebyła już ponad jedną trzecia drogi do Gdańska, gdzie planowo dotrzeć ma w najbliższy weekend. Będzie tam przygotowywana do wyjścia w morze na wiercenia na bałtyckim złożu B3. Jednostka wyruszyła z portu Esbjerg w zachodniej Danii 20 września o godz. 7.20.
Platformę GIANT LOTOS Petrobaltic zakupił od firmy MAERSK w czerwcu br. To piąta i największa ze wszystkich jednostek należących do tej gdańskiej spółki. Zbudowana w 1986 r. w Japonii platforma została w pełni zmodernizowana w 2012 roku. Wcześniej platforma należąca do duńskiego armatora z siedzibą w Kopenhadze operowała na wodach Morza Północnego.
Platforma była przygotowywana przez polską załogę do operacji holowania w duńskim porcie Esbjerg. Dziś (23 września) w godzinach przedpołudniowych jednostka przebyła już ponad 230 NM z około 680 NM zaplanowanej trasy do Gdańska. Średnia prędkość holowania to około 4,7 węzłów. Musi ono przebiegać w odpowiednich warunkach pogodowych, od których uzależniona jest cała operacja. Niemniej jednak, platforma spodziewana jest w Gdańsku w najbliższy weekend.
Nim platforma zostanie odholowana w miejsce swojej pracy, na złoże B3 na Morzu Bałtyckim, musi zostać odpowiednio oznakowana i przystosowana do potrzeb pracy na Bałtyku. Prace przystosowawcze wymagane do odnowienia klasy oraz przeszkolenie załogi zostanie przeprowadzone na terenie Naftoportu. Następnie jednostka zostanie przeholowane na złoże B3, gdzie rozpocznie prace rekonstrukcyjne 7 odwiertów (B3-5, B3-6, B3-8, B3-9, B3-13, B3-14, B3-15).