



Według nowego raportu z meta-badań zleconych przez Holland Bioplastics na temat procesu hydrolizy i kwasu polimlekowego (PLA), ten biopolimer nie wytwarza trwałych mikrodrobin plastiku. PLA to biopolimer wykonany w całości ze sfermentowanych cukrów roślinnych i szeroko stosowany w produktach opakowaniowych.
Hydroliza jest procesem abiotycznym czyli niezwiązanym z organizmami żywymi lub pochodzącym od nich, który zachodzi w obecności wody lub wilgoci.
W przeciwieństwie do polimerów nieulegających biodegradacji, takich jak HDPE (polietylen o dużej gęstości), które utrzymują się i trwale gromadzą w środowisku jako nano- lub mikroplastiki, wykazano, że PLA hydrolizuje do cząsteczek o coraz mniejszych rozmiarach, stając się rozpuszczalnym w wodzie i ostatecznie ulegając całkowitej biodegradacji.
Ustalenia raportu zostały wyciągnięte na podstawie wstępnego przeglądu ponad 30 000 raportów przeprowadzonych przez laboratorium badawcze HYDRA Marine Sciences.
Czysty PLA i jego oligomery są powszechnie uznawane za substancje nietoksyczne. Kwas mlekowy, monomer będący budulcem PLA, został sklasyfikowany jako “ogólnie uznany za bezpieczny” przez amerykańską Agencję Żywności i Leków (FDA) oraz Unię Europejską (UE). Wiele gatunków PLA jest zgodnych z obowiązującymi od dawna globalnymi przepisami dotyczącymi opakowań mających kontakt z żywnością w USA i UE.
Członek zarządu Holland Bioplastics, Erwin Vink, wyjaśnił: “Wraz z rosnącym dostępem do infrastruktury odpadów na całym świecie, odkrycia te potwierdzają, że jeśli PLA wycieknie do środowiska, nie będzie miało długoterminowego wpływu jako mikroplastik, o którym wiemy, że występuje w przypadku polimerów nieulegających biodegradacji”.
Dyrektor zarządzający HYDRA Marine Sciences, Christian Lott, kontynuował: “Musimy być świadomi, że PLA nie należy do środowiska. Bardzo ważne jest, abyśmy nie wykorzystywali tych atrybutów do zachęcania do zaśmiecania lub spowalniania rozwoju globalnej infrastruktury zagospodarowania odpadów”.