Zarząd Orlenu podjął decyzję o zatrzymaniu projektu Olefiny III w dotychczasowym zakresie. To strategiczna zmiana, która pozwoli koncernowi skupić się na nowym projekcie – Nowa Chemia. Decyzja ta ma na celu optymalizację kosztów oraz racjonalizację nakładów inwestycyjnych.
Olefiny III miały być jednym z największych projektów w historii Orlenu, ale analiza finansowa i techniczna wykazała, że inwestycja w pierwotnym zakresie nie była rentowna. Początkowo zakładano, że koszt wyniesie 8,3 mld zł, jednak rzeczywiste wydatki mogłyby osiągnąć poziom od 45 do 51 mld zł. W komunikacie Orlen wskazał, że powodem tak znacznego wzrostu kosztów były:
– niedoszacowanie nakładów inwestycyjnych,
– nieuwzględnienie pełnych zakresów infrastruktury dodatkowej
– błędne założenia co do czasu realizacji i kosztów finansowania.
Na koniec trzeciego kwartału 2024 roku Orlen zainwestował w projekt 12,6 mld zł. Zatrzymanie projektu ma uchronić spółkę przed dalszymi stratami, które mogłyby wynieść około 15 mld zł.
Decyzja o zakończeniu Olefiny III nie oznacza całkowitego porzucenia planów rozwoju petrochemii w Płocku. Orlen zamierza wykorzystać istniejącą infrastrukturę w ramach nowego projektu – Nowa Chemia. Projekt ten zakłada budowę instalacji o docelowej mocy produkcyjnej etylenu wynoszącej 740 tys. ton rocznie, która ma zostać ukończona do 2030 roku. Koszt inwestycji oszacowano na 34 mld zł, w tym około 6 mld zł kosztów finansowania.
Nowa Chemia będzie wspierać produkcję monomerów oraz zwiększy możliwości sprzedaży produktów takich jak tlenek etylenu, glikole, styren i frakcja butadienowa. Projekt ma na celu zwiększenie konkurencyjności Orlenu na globalnym rynku i wzmocnienie polskiej gospodarki.
Decyzja o zatrzymaniu Olefiny III jest wynikiem analizy przeprowadzonej przez obecny zarząd. Wykazano, że wcześniejsze założenia ignorowały realia rynkowe, a projekt był obciążony problemami natury projektowej i technologicznej. Orlen poinformował o nieprawidłowościach prokuraturę i zapowiedział możliwe roszczenia odszkodowawcze wobec poprzednich członków zarządu.