W świecie idealnym wszystkie opakowania byłyby przetwarzane na produkty, które można wykorzystać powtórnie. W rzeczywistości jednak na to, na ile opakowanie nadaje się do recyklingu, wpływa mnóstwo czynników: materiał, wielkość, konstrukcja, etykiety, ale też możliwość prowadzenia skutecznej zbiórki i sortowania odpadów na danym terenie.
W gąszczu tej wiedzy producentom opakowań pomagają poruszać się wytyczne i certyfikaty wyspecjalizowanych organizacji. Członkiem dwóch wiodących europejskich inicjatyw tego typu: Ceflex i RecyClass jest od ubiegłego roku stowarzyszenie Natureef zrzeszające w Polsce wiodących producentów branży opakowaniowej, chemicznej oraz spożywczej, którzy wdrażają nowe technologie, realizują wspólne projekty badawczo-rozwojowe i dbają o środowisko naturalne.
– W inicjatywie Ceflex jesteśmy uczestnikami rozmaitych grup roboczych. Dzięki temu, że organizacja mocno stawia na kwestie technologiczne i zajmuje się różnorodnymi aspektami dotyczącymi recyklingu – projektowaniem opakowań, sortowaniem odpadów, ale też legislacją w tym zakresie, trzymamy rękę na pulsie i jesteśmy w stanie dostarczać aktualnych informacji członkom naszego stowarzyszenia i wykorzystywać tę wiedzę w realizowanych przez nas projektach – mówi Łukasz Kruszyński, członek zarządu stowarzyszenia Natureef.
Ceflex to konsorcjum firm i organizacji działające w celu zwiększenia udziału opakowań giętkich w gospodarce obiegu zamkniętego w Europie. Organizacja stawia sobie za cel doprowadzenie do sytuacji, w której wszystkie opakowania giętkie funkcjonują w Europie do 2025 roku na zasadzie gospodarki obiegu zamkniętego. Inicjatywa udostępnia swoim członom zbiór kompleksowych wytycznych na temat tego jak projektować i produkować opakowania, które nadają się do recyklingu.
Wytyczne zostały opracowane przez i dla uczestników całego łańcucha wartości: od producentów opakowań giętkich (foliowych) po właścicieli marek i sieci handlowych. Oprócz praktycznych porad dotyczących projektowania opakowań, wytyczne oferują również szczegółowy wgląd w aktualne procesy sortowania i mechanicznego recyklingu opakowań elastycznych.
Jeszcze bardziej kompleksowe spojrzenie na kwestie recyklingu ma RecyClass – inicjatywa prowadzona przez Plastics Recyclers Europe (PRE), organizację reprezentującą głos europejskich firm zajmujących się recyklingiem tworzyw sztucznych. Zaangażowane są w nią nie tylko firmy zajmujące się przetwórstwem odpadów, ale również najwięksi światowi producenci branży spożywczej.
RecyClass, oprócz publikowania wytycznych, certyfikuje opakowania pod względem stopnia ich przydatności do recyklingu. Co ważne, uwzględnia przy tym nie tylko sam produkt, ale też jego otoczenie i miejscowe warunki, w jakich ma on zostać poddany przetworzeniu. Przy nadawaniu certyfikatu uwzględniane jest zatem to, jak prowadzona jest zbiórka odpadów, jak w danym regionie działają sortownie odpadów, jak przygotowane technicznie i w jakich warunkach rynkowych działają firmy zajmujące się recyklingiem.
– W ramach Natureef dostarczamy inicjatywie RecyClass informacji na temat strumieni odpadów opakowaniowych w Polsce, co pozwala udoskonalać procedury wykorzystywane do certyfikacji opakowań pod kątem przydatności do recyklingu. Z drugiej strony uczestnictwo w RecyClass z pozwala nam oraz naszym członkom na bieżąco śledzić obecne i planowane zmiany w prawodawstwie europejskim i aktualnych trendach w dziedzinie przydatności do recyklingu – mówi Łukasz Kruszyński.
RecyClass bada również recyklaty, czyli produkty przetwórstwa plastiku używane jako materiał do produkcji opakowań i skalę ich rzeczywistego wykorzystania w produkcji nowych opakowań. Pozwala to ograniczyć tzw. greenwashing i dbać o to, żeby wykorzystanie materiałów z produktów wtórnych odbywało się na odpowiednio dużą skalę.
Procedurom certyfikacyjnym towarzyszy publikacja wytycznych, które producenci opakowań mogą wykorzystywać już w fazie projektowania nowych produktów. Uwzględniają one kwestie samego opakowania, jak i kolejnych etapów jego wykorzystania i zagodspodarowania w formie odpadu, czyli sortowania i przetwarzania.
Wytyczne dotyczące recyklowalności opakowań takich organizacji jak Ceflex, czy RecyClass śledzi na bieżąco wielu polskich producentów opakowań, w tym firmy zrzeszone w stowarzyszeniu Natureef. Często korzystają one równocześnie z certyfikacji, wytycznych i wiedzy w zakresie przydatności do recyklingu oferowanej przez inne laboratoria, organizacje i firmy.
– Ze względu na typy produkowanych przez nas opakowań, w procesie projektowania znacznie częściej stosujemy wytyczne RecyClass, dotyczące np. stosowania materiałów barierowych, niż Ceflex – mówi Anita Frydrych, dyrektor Działu Rozwoju Technologii Tworzyw Sztucznych i Funduszy Unijnych KGL SA. – Dodatkowo nasza firma w 2020 roku przystąpiła do Polskiego Paktu Plastikowego, którego głównym celem jest zamknięcie obiegu opakowań plastikowych w Polsce i znacznie wykracza poza obowiązki wynikające z prawa w tym zakresie. W ramach prac Grupy ds. Opakowań Nadmiernych i Problematycznych Paktu, zidentyfikowano listę takich produktów wraz z horyzontem czasowym ich eliminacji. Są to m.in. opakowania zawierające barwniki z sadzą, opakowania zawierające EVOH, poliestrowe opakowania z polietylenem.
Pałucka Drukarnia Opakowań Sp. z o.o. sugeruje się wytycznymi Ceflex oraz RecyClass, ale, jak przyznaje Marcelina Szweda, specjalista ds. jakości w tej firmie, ważne są dla niej również wytyczne sieci handlowych oraz informacje uzyskiwane bezpośrednio od recyklerów.
Firma KB Folie Polska certyfikowała opakowania o strukturze PE/PE w Centralnym Ośrodku Badawczo-Rozwojowym Opakowań (COBRO). Laminaty firmy z barierami PE/EVOH/PE oraz PP/Alox/PP otrzymały certyfikat „Made for recycling” wydany przez INTERSEROH Organizację Odzysku Opakowań S.A.
– Kolejną tego typu organizacją, z której wymaganiami zapoznaliśmy się podczas procedury certyfikacji struktury PP(PVOH)/PE jest niemiecki Institut cyclos-HTP. Materiał opakowaniowy został uznany za zdatny do ponownego przetwórstwa – informuje Małgorzata Szymczukiewicz, dyrektor ds. rozwoju i systemów zarządzania w KB Folie Polska. – Spróbowaliśmy różnych ośrodków certyfikujących, bo każdy z nich ma nieco inne wymagania, zasady działania i korzyści wynikające z posługiwania się odpowiednim znakiem, rozpoznawalnym w Europie.
Do wytycznych stosują się również producenci towarów zamawiający opakowania. – Zanim zdecydujemy się oznakować nasze opakowania, zasięgamy opinii u specjalistów w tej dziedzinie. Są to m.in.: RecyClass, Hamilton, Rekopol i Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu – mówi Miłosz Dąbrowski, kierownik Działu Technologii Opakowań w firmie Tarczyński S.A.
Certyfikaty przydatności do recyklingu opakowań wydaje też zrzeszony w stowarzyszeniu Natureef J.S. Hamilton Poland. Firma, podobnie jak europejscy giganci z dziedziny zagospodarowania odpadów – np. koncern Suez, bazuje na wytycznych inicjatywy RecyClass.
O tym, jak skomplikowane jest określenie czy opakowanie nadaje się do recyklingu i co na to wpływa, świetnie ilustrują opracowania Organizacji Odzysku Odpadów Rekopol, prezentowane m.in. podczas webinariów stowarzyszenia Natureef przez Martę Krawczyk.
Już na etapie projektowania opakowania uwzględnić trzeba jego drogę po tym, jak zakończy ono swoją funkcję i stanie się odpadem. W pierwszym kroku przedsiębiorca decyduje o rodzaju materiału i konstrukcji opakowania, aby było ono dopasowane do jego zawartości i optymalne pod względem logistycznym, ekologicznym i bezpieczeństwa. Dekoracje, czyli kolor i nadruki, nie mogą wpływać na pogarszanie wszystkich etapów postępowania z odpadem opakowaniowym.
O tym, czy opakowanie trafi do recyklingu, decyduje kilka etapów. Po pierwsze konsument musi wiedzieć gdzie i jak posegregować odpad i jak powinien to zrobić. Opakowania muszą być opróżnione, ale oddzielanie poszczególnych elementów raz jest, a raz nie jest zalecane. Wszystko zależy od stosowanych materiałów (np. nakrętki powinny zostać na zgniecionych butelkach z tworzyw, ale nie ze szkła).
Idziemy dalej: czy znamy technologiczne możliwości i ograniczenia sortowni odpadów? Dlaczego to ważne? Bo np. małe, plastikowe, aluminiowe elementy są tracone, a czarne nierozpoznawalne przez sortery. Następnie sortownia musi mieć zbyt na odpad – czyli musi być zapotrzebowanie po stronie recyklerów. Tu dochodzimy do kwestii technologicznej – czy technologia do recyklingu danego odpadu jest powszechnie stosowana?
Jest również kwestia ekonomiczna: recykler musi chcieć posortowany odpad kupić lub przyjąć. Aby tak się stało, wartość rynkowa produktu z recyklingu musi być dodatnia, a na produkt z recyklingu musi być zapotrzebowanie rynkowe. Produkt z recyklingu wytworzony z odpadu powinien być więc wysokiej jakości, a użyty materiał powszechnie stosowany. W ocenie przydatności do recyklingu kluczowe jest realne, faktyczne połączenie wszystkich ogniw łańcucha wartości opakowań. A nie tylko spełnienie wymienionych w tabelach wymagań.
W skali makro warto przy tym pamiętać, że producenci opakowań cały czas pracują nad rozwojem nowych produktów – z wykorzystaniem nowych materiałów, ich połączeń i coraz bardziej zaawansowanych konstrukcji. Wszystko po to, aby opakowania jeszcze lepiej chroniły żywność, konsumentów, a przy tym zachęcały do kupna i były opłacalne. Od tego, czy opakowania realnie da się poddać recyklingowi, zależy w jakim stopniu ta ogromna gałąź produkcji będzie funkcjonowała na zasadzie obiegu zamkniętego – z korzyścią dla środowiska i zgodnie z wymogami w coraz większym stopniu dyktowanymi przez rynek i przepisy.