Małe przedsiębiorstwa dość pozytywnie oceniają sytuację ekonomiczną i zapotrzebowanie na swoje produkty i usługi. Przekłada się to na większą skłonność do inwestycji.
W tym oraz przyszłym roku inwestycje planuje ponad 60 proc. mikro- i małych, a także 74 proc. średnich firm. Problemem mogą być jednak warunki otrzymania finansowania zewnętrznego – zbyt krótkie okresy spłaty, za małe kwoty czy zbyt wysokie marże. Teraz naprzeciw tym problemom wychodzi Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK). Pozyskanie finansowania mają ułatwić zmiany wprowadzone w programie gwarancji de minimis, które bank oferuje MŚP. Jedną z głównych będzie możliwość objęcia gwarancją nowego kredytu, którym przedsiębiorstwo chce spłacić już istniejące zadłużenie.
– Z sygnałów i badań rynkowych, które do nas docierają, wynika, że ponad 60 proc. firm planuje inwestycje związane z rozwojem. Jednocześnie przedsiębiorstwa gorzej oceniają wsparcie, jakie jest im udzielane ze strony instytucji finansowych – mówi Robert Kasprzak, dyrektor zarządzający pionem zarządzania produktami w BGK.
Jak wynika z lipcowego raportu Centrum Badań Marketingowych Indicator na zlecenie ZBP, tylko 29 proc. mikro- i małych przedsiębiorstw i 38 proc. średnich dobrze lub bardzo dobrze ocenia aktualne warunki wspierania sektora MŚP. Ten odsetek zmniejsza się na przestrzeni ostatnich trzech lat.
– Docierają do nas informacje o zaostrzeniu pewnych kryteriów dotyczących finansowania ze strony banków. Polega to na tym, że są wyższe oczekiwania firm, a niższe kwoty udzielanych kredytów przy jednoczesnych wyższych marżach. Krótszy jest też okres, na jaki udzielane są te kredyty, a kryteria oceny ryzyka kredytowego są bardziej wyśrubowane. Dlatego BGK podejmuje inicjatywę dokonania zmian w systemie gwarancji de minimis, żeby zwiększyć wsparcie dla małych i średnich przedsiębiorstw – mówi Robert Kasprzak.
Wprowadzone zmiany pozwolą objąć gwarancjami de minimis nowe rodzaje zobowiązań, np. tych służących spłacie wcześniej zaciągniętych kredytów. Takie rozwiązanie będzie możliwe wtedy, kiedy bank kredytujący zaoferuje korzystniejsze warunki udzielenia kredytu niż dotychczasowe warunki spłaty zadłużenia.
– Dzięki temu, że obejmujemy gwarancjami nowy kredyt, może on mieć dłuższy okres finansowania albo niższą marżę – mówi Robert Kasprzak. – Drugim z udogodnień jest objęcie gwarancjami kredytów obrotowych, które są wykorzystywane przy użyciu kart kredytowych. Trzecią opcją jest udzielenie gwarancji na linie wielocelowe. Przedsiębiorcom daje to dużą elastyczność, gdyż taka linia może być wykorzystywana do pokrycia zobowiązań wobec banków kredytujących z tytułu udzielanych gwarancji bankowych, akredytyw, odwróconego faktoringu.
Z oferowanych przez BGK gwarancji de minimis do tej pory skorzystało ponad 150 tys. przedsiębiorców. Wartość udzielonych gwarancji to prawie 62 mld zł, a wartość zabezpieczonych nimi kredytów – ponad 110 mld zł. Gwarancje de minimis na nowych zasadach są już stopniowo uruchamiane w bankach, z którymi BGK zawarł umowy dotyczące tego produktu.
– Bank Gospodarstwa Krajowego finansuje wszystkie firmy – począwszy od start-upów, mikro- i małych przedsiębiorstw aż do największych przedsiębiorstw w kraju. Ze wsparcia w ramach gwarancji de minimis można skorzystać w 18 bankach, które współpracują z BGK, oraz około 100 bankach spółdzielczych –mówi dyrektor zarządzający pionem zarządzania produktami w Banku Gospodarstwa Krajowego.