Branża motoryzacyjna w Polsce, zwłaszcza na Śląsku, zmaga się z poważnymi problemami, które przełożyły się na masowe zwolnienia pracowników. Jednym z głównych podmiotów znajdujących się w kłopotach jest Magneti Marelli z Bielska-Białej, należąca do włoskiego koncernu, oraz zlikwidowana spółka FCA Powertrain, również z siedzibą w Bielsku-Białej.

Spółki należące do Magneti Marelli produkują szeroką gamę komponentów samochodowych, w tym układy napędowe, elektroniczne, wydechowe i zawieszenia. Produkuje komponenty i moduły z tworzyw sztucznych, w tym deski rozdzielcze pojazdów, konsole centralne, zderzaki i układy zasilania paliwem. Jest również zaangażowana w rozwój i produkcję elementów oświetlenia zewnętrznego pojazdów.

Planowane zwolnienia w Magneti Marelli są wynikiem decyzji Fiata o zakończeniu produkcji modeli Fiat 500 i Lancia Ypsilon w zakładach w Tychach. Konsekwencje tej decyzji odczuwa także Magneti Marelli, jako jeden z dostawców Fiata, który zamierza zwolnić około 140 pracowników, co stanowi aż jedną trzecią załogi zakładu w Bielsku-Białej.

Dyrekcja Magneti Marelli proponuje pracownikom dobrowolne zwolnienia z trzymiesięczną odprawą, jednakże decyzje te są podejmowane bez udziału związków zawodowych, co budzi kontrowersje.

Nie tylko Magneti Marelli boryka się z problemami. Likwidacja FCA Powertrain ma poważne konsekwencje dla branży motoryzacyjnej w regionie. Planowane zwolnienia łącznie dotkną 468 pracowników, z czego pierwsza grupa, licząca od 100 do 140 osób, ma opuścić zakłady już w marcu, a kolejna grupa w czerwcu. Likwidacja FCA Powertrain prowadzi również do redukcji zatrudnienia w innych firmach, takich jak BCUBE Poland, która planuje zwolnić około 55 pracowników.

W obliczu tych wyzwań, związki zawodowe angażują się w proces, starając się znaleźć wsparcie i alternatywne zatrudnienie dla pracowników objętych redukcją. Istnieją propozycje pracy w innych oddziałach firm, jednak sytuacja na rynku motoryzacyjnym wciąż pozostaje niepewna.