



W odpowiedzi na pojawiające się pytania spółka Anwil poinformowała, że proces produkcji nawozów azotowych przebiega bez żadnych zakłóceń i nie ma ograniczeń w zakresie ich dostępności.
Jak czytamy w komunikacie, Spółka niezmiennie prowadzi sprzedaż na rynek krajowy i wywiązuje się w 100% ze swoich zobowiązań kontraktowych.
Ceny nawozów niezmiennie kształtują przede wszystkim ceny gazu ziemnego, który stanowi aż do 70% kosztów produkcji, szczególnie nawozów azotowych. Spółka, ponosząc coraz wyższe koszty produkcji nawozów, dokłada jednak wszelkich starań, by ich odbiorcy, a więc rolnicy, zmiany te odczuwali w jak najmniejszym stopniu.
Na przestrzeni ostatnich miesięcy cena gazu w taryfach dla odbiorców przemysłowych zmieniała się kilkukrotnie. Od stycznia do połowy września 2021 roku notowania surowca wzrosły o ponad 200 procent. Z kolei porównując ceny z września tego roku z analogicznym okresem w 2020 roku, gaz podrożał aż 6-krotnie. Bezpośrednio przełożyło się to na wzrost kosztów produkcji i notowań m.in. amoniaku, mocznika oraz saletry i saletrzaku.
Należy również zaznaczyć, że kolejnym elementem kosztowym o dużym znaczeniu dla branży producentów nawozów są lawinowo rosnące ceny uprawnień do emisji CO2, które na przestrzeni ostatniego roku wzrosły o ok. 200% z poziomu 20 euro za tonę do ponad 60 euro za tonę. Czynniki te sprawiają, że w najbliższych miesiącach obniżki cen nawozów nie są spodziewane, nie tylko w Polsce, ale także na europejskim i światowym rynku.