Synthos hala produkcyjna
Fot. Synthos

Synthos rozczarowany sankcjami wobec rosyjskiego SR

Podziel się:
Facebooktwitterlinkedinmail

Synthos S.A. poinformował, że jest głęboko rozczarowany pakietem sankcji, jakie Unia Europejska nałożyła na import SR z Rosji, nazywając je „nie mającymi większego znaczenia”.

UE wprowadziła w lutym, w pierwszą rocznicę wojny między Rosją a Ukrainą, dziesiąty pakiet sankcji obejmujący import kauczuku syntetycznego z Rosji. Decyzja wprowadza kontyngent w wysokości 562 973 ton SR (kauczuk syntetyczny – Synthetic Rubber) możliwych do sprowadzenia do 30 czerwca 2024 roku. Po tym terminie import będzie zakazany.

W oświadczeniu Synthos poinformowano, że „kwoty te wydają się wyższe niż przedwojenny import, co samo przez się czyni tę sankcję bezsensowną”.

Synthos jest nie tylko rozczarowany ciągłym wspieraniem Rosji, ale także uważa, że Komisja UE straciła ważną okazję do ochrony europejskiego przemysłu chemicznego i jego siły roboczej, zwłaszcza że branża ta w Europie jest zagrożona i przechodzi masową restrukturyzację w świetle ciągłego napływu tanich materiałów z Rosji – podano w komunikacie.

Synthos oświadczył, że publicznie wspierał Ukrainę od początku rosyjskiej inwazji i opowiadał się za surowymi sankcjami UE. Tym samym Synthos wzywa europejskich odbiorców gumy do ponownego rozważenia swojej strategii zakupowej i dołączenia do tych uczestników rynku, którzy wykorzystali ostatnie 12 miesięcy, aby skutecznie odwrócić się od agresora i zredukować wsparcie finansowe dla rosyjskich działań wojennych.

Z własnego doświadczenia wiemy, że sankcje nie są łatwe. Stanęliśmy w obliczu konsekwencji finansowych wynikających z podjęcia decyzji o wstrzymaniu wymiany handlowej z Rosją w lutym 2022 roku. Ale sankcje nie mają być łatwe. Mają one na celu przede wszystkim zapobieganie napływowi twardej waluty do Rosji, służącej wspieraniu trwającej rosyjskiej agresji – wyjaśnia Matteo Marchisio, Business Unit Director, Synthetic Rubber.

Dane branżowe wskazują, że import z Rosji stanowił połowę europejskiego importu SR przed wojną, ale ten odsetek spadł do około 30 procent w 2022 roku. Odbiorcy rosyjskiego kauczuku byli w stanie zastąpić około dwóch trzecich swojego zapotrzebowania importując z innych krajów, ale często po wyższych kosztach, co głęboko wpływało na marże.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *