



Unia Europejska wprowadziła 10 stycznia cła antydumpingowe na import polichlorku winylu (PVC) pochodzącego z Egiptu i Stanów Zjednoczonych. Decyzja ta jest wynikiem dochodzenia, które wykazało, że importowane produkty sprzedawano po cenach niższych od rynkowych, co skutkowało znaczącymi stratami udziałów rynkowych unijnych producentów i potencjalnym długoterminowym zagrożeniem dla ich działalności.
Zgodnie z decyzją Komisji Europejskiej, stawki ceł kształtują się następująco:
- ■ Import z Egiptu: od 74,2% do 100,1%,
- ■ Import z USA: od 58% do 77%.
Podjęte środki mają na celu ochronę unijnego przemysłu PVC, który zapewnia zatrudnienie dla około 4 tysięcy osób w siedmiu państwach członkowskich. Brak interwencji mógłby doprowadzić do dalszego załamania rynku i zamykania zakładów produkcyjnych na terenie Unii.
PVC, będący jednym z najbardziej wszechstronnych polimerów termoplastycznych, znajduje zastosowanie w produkcji rur, kształtek, folii, taśm, a także różnorodnych wyrobów formowanych, szczególnie w branży budowlanej. Wartość rynku PVC w Unii Europejskiej szacuje się na około 3,5 miliarda euro rocznie.
Działania te wpisują się w szerszą strategię UE dotyczącą obrony handlu, której celem jest zapewnienie uczciwej konkurencji i ochrona unijnych przedsiębiorstw przed nieuczciwymi praktykami handlowymi. Dochodzenie i wynikające z niego środki dowodzą zaangażowania UE w utrzymanie równych warunków działania dla lokalnych branż.
Branża PVC w Polsce, będąca ważnym elementem sektora przetwórstwa tworzyw sztucznych, powinna bacznie obserwować skutki tego rozporządzenia na krajowy rynek. W perspektywie krótkoterminowej rosnące koszty surowców mogą prowadzić do wzrostu cen gotowych produktów, ale w dłuższej perspektywie możliwe jest zacieśnienie współpracy z unijnymi dostawcami, co może pomóc w stabilizacji rynku.