



Wyniki finansowe opublikowane przez dwóch europejskich potentatów chemicznych – BASF i Covestro – pokazują, jak odmiennie firmy radzą sobie w obliczu globalnych napięć gospodarczych i presji geopolitycznych. Podczas gdy BASF utrzymał stabilny poziom operacyjny mimo spadków sprzedaży, Covestro zanotował istotne pogorszenie rentowności. Choć obie firmy mierzą się z podobnymi wyzwaniami – spowolnieniem przemysłu chemicznego, niepewnością handlową i presją kosztową – ich wyniki finansowe i prognozy na dalszą część roku pokazują różny poziom odporności i gotowości na przyszłość.
BASF, niemiecki lider światowej chemii, zakończył pierwszy kwartał 2025 roku ze sprzedażą na poziomie 17,4 miliarda euro, czyli tylko nieznacznie poniżej wyniku sprzed roku (17,6 mld euro). Główne źródło spadków to niższe wolumeny sprzedaży w segmentach Agricultural Solutions, Chemicals oraz Nutrition & Care. Mimo konkurencyjnych presji cenowych, niektóre segmenty – jak Surface Technologies czy Industrial Solutions – utrzymały poziom sprzed roku. Pozytywny wpływ miały kursy walut, głównie dolara amerykańskiego, które pomogły częściowo zrekompensować presję rynkową. Wynik EBITDA wyniósł 2,2 miliarda euro, wobec 2,7 miliarda euro rok wcześniej. Marża EBITDA przed zdarzeniami jednorazowymi wyniosła 15,1% i była tylko nieznacznie niższa niż rok wcześniej (15,4%). Jednak zysk netto firmy spadł niemal o połowę – z 1,4 mld euro do 808 mln euro. Niepokojąco wygląda przepływ środków pieniężnych z działalności operacyjnej – ujemne 982 mln euro oznaczają pogorszenie o niemal 470 mln euro. BASF zachowuje ostrożność w prognozach: EBITDA przed zdarzeniami jednorazowymi ma wynieść między 8 a 8,4 miliarda euro, a wolne przepływy pieniężne – od 0,4 do 0,8 miliarda. Emisje CO₂ przewidywane są na poziomie 16,7–17,7 mln ton. Główne ryzyko? Niepewna polityka handlowa USA i możliwe działania odwetowe ze strony partnerów handlowych.
Covestro, wyodrębniona przed laty z grupy Bayer firma koncentrująca się na materiałach wysokowydajnych, zanotowała w pierwszym kwartale 2025 sprzedaż na poziomie 3,48 miliarda euro, czyli o 0,9% niższą niż rok wcześniej. Wynik EBITDA spadł aż o połowę – do 137 milionów euro, co i tak uplasowało się powyżej oczekiwań rynkowych (125 mln euro). Znacznie bardziej niepokojące są dane dotyczące zysku netto – strata wyniosła 160 mln euro, wobec straty 35 mln euro rok wcześniej. Również wolne przepływy pieniężne operacyjne pogłębiły się z -129 mln do -253 mln euro. Covestro tłumaczy to kontynuacją realizacji strategii transformacji „Sustainable Future”, zakładającej pełne przejście do gospodarki cyrkularnej i neutralności klimatycznej. Firma deklaruje m.in. 20-procentową redukcję zużycia energii na tonę produktu do 2030 roku, co ma dać oszczędność rzędu 550 tys. ton CO₂. Prognoza EBITDA na cały 2025 rok to przedział od 1 do 1,4 miliarda euro, a FOCF – między 0 a 300 milionów euro. Zakładany przedział emisji CO₂ to 4,2–4,8 mln ton.
Opublikowane wyniki finansowe dwóch czołowych niemieckich firm chemicznych obrazują stan całej branży, która znalazła się w punkcie przecięcia globalnych trendów gospodarczych, napięć geopolitycznych oraz presji transformacyjnej. BASF, mimo trudnego otoczenia, wykazuje względną stabilność i kontynuuje działalność operacyjną na solidnym poziomie. Spadki wolumenów i zysków są znaczące, ale nie krytyczne, a wypracowana marża EBITDA pozostaje mocnym punktem. Firma zdaje się dobrze radzić sobie z wahaniami rynkowymi, choć pogorszenie cash flow wskazuje na potrzebę ostrożności w dalszym zarządzaniu płynnością. Covestro natomiast znajduje się w znacznie trudniejszej sytuacji: skurczenie marży, głęboka strata netto oraz narastający deficyt przepływów operacyjnych wskazują na istotne napięcia. Jednocześnie spółka aktywnie inwestuje w transformację technologiczną i środowiskową, co w perspektywie długoterminowej może przynieść korzyści, ale obecnie wiąże się z poważnymi obciążeniami.